Rynek musi być i basta

Rynek musi być i basta

Każde większe miasto w Europie powinno mieć swój charakterystyczny ośrodek kulturalno – knajpiany, zwany popularnie starówką. Rynek miejski jest miejscem, które przyciąga spragnionych wrażeń turystów w pierwszej kolejności. Chcący nasycić wzrok architektonicznymi detalami i zjawiskowymi widokami, znajdą tu idealny punkt inauguracyjny do dalszego, bardziej wnikliwego zwiedzania miasta i jego barwnych okolic. Następnie mogą tu sobie zakupić stosowną pamiątkę, pocztówki lub prezenty dla bliskich a po wszystkim napić się aromatycznej kawy i zasmakować w którymś z lokalnych przysmaków. Podobnie sprawy się mają w Kielcach. Istniejący tutaj od zgoła XII stulecia rynek mieści się w centralnej części miasta i charakteryzuje się wielce spektakularną zabudową. Jej najbardziej okazałym i najważniejszym punktem jest z pewnością Ratusz, który zajmuje całą zachodnią pierzeję starówki. Rynek może się poszczycić kilkoma przykuwającymi wzrok budynkami. XVIII – wieczna kamienica Tomkiewiczów stanowi obecnie siedzibę Muzeum Narodowego w Kielcach. Zachwycające podcienie od strony wejścia zachęcają, by wstąpić choć na chwilę. W bliskim sąsiedztwie Urzędu Miasta znajduje się jednopiętrowa kamienica Sołtyków, wybudowana przez Macieja Gilbę. Przez wiele lat mieściła się tam najlepsza cukiernia w mieście.