Spacerując Piotrkowską widzimy dawny przepych miasta

Spacerując Piotrkowską widzimy dawny przepych miasta

Jako miasto tętniące kiedyś przemysłem włókienniczym, Łódź przyciągała i w dawnych wiekach wielu kupców, inwestorów budujących fabryki, bogatych ludzi. Do dziś można tu oglądać ich wkład w rozwój Łodzi, w postaci wielu zabytkowych budowli. Mieszkało tu wielu bogatych Żydów, którzy budowali dla swoich rodzin i pod wynajem, kamienice. Przy ulicy Piotrkowskiej, najdłuższej w mieście, obecnie bardzo atrakcyjnej dla turystów, stoją kamienice, które kiedyś należały do najznakomitszych żydowskich rodzin. Kamienica Dawida Szmulewicza, pięciopiętrowy budynek z secesyjną elewacją. Równie piękna, zdobna w secesyjne elementy jest kamienica Oszera Kohna. Inne kamienice na Piotrkowskiej należały do rodzin Scheiblerów, Schmidtów, Goldblumów, Schychtów – bogaci właściciele fabryk już wtedy uważali ulicę Piotrkowską za najbardziej prestiżową w Łodzi i właśnie tam stawiali swoje kamienice i pałace, których kilka również zobaczymy przy tej ulicy. W związku z tym, iż duża część mieszkańców Łodzi to byli Żydzi, w mieście znajduje się duża nekropolia żydowska – około 200 tysięcy Żydów spoczywa na tym cmentarzu. Jest to największa nekropolia żydowska w Europie, z największą na świecie budowlą cmentarną – Mauzoleum Izraela Poznańskiego. Warto przejść się po cmentarzu i zadumać się nad minionymi czasami przemysłowej świetności tego miasta. W rozwój Łodzi jak widać, największy wkład mieli Żydzi.