Początki przemysłu włókienniczego

Początki przemysłu włókienniczego

Są takie miasta, które w trakcie swej historii, nie tylko zmieniały swoich właścicieli, ale także zmieniały całkowicie profil swojego istnienia i tego, z czego się utrzymywały. Działo się tak najczęściej z powodu zmian sytuacji gospodarczej i np. wygaśnięcia popytu na dotychczasowe produkty, wytwarzane przez lokalnych rzemieślników. Władze, które patrzą perspektywicznie, potrafią z wyprzedzeniem zastosować działania, które sprawią, że zarządzane miejsce będzie miało w przyszłości lepszą pozycję na mapie gospodarczej kraju. Takim miastem, gdzie w latach dwudziestych dziewiętnastym wieku doszło do istotnej zmiany profilu działania jest Łódź. Nakazem władz pruskich miasto miało stać się miejscem, gdzie będzie rozwijany przemysł przędzalniczy i odzieżowy. I rozpoczęto konsekwentne działania, mające na celu uczynienie z Łodzi ośrodka przemysłowego. Ówczesne władze uparły się przy tym, bo uznały, że przemawiają za takim akurat usytuowaniem, dogodne warunki. Chodziło przede wszystkim o to, że w okolicy jest wiele niedużych rzek o wartkim strumieniu, które można by wykorzystać do napędzania maszyn tkackich. Wokół było też dużo lasów, co mogłoby być materiałem opałowym. A poza tym, jako, że wszystkie tutejsze tereny były państwowe, była duża łatwość podziału terenu na działki i sprzedanie go, bez obaw, że wywoła to kiedyś jakieś roszczenia ze strony byłych właścicieli. Takie myślenie tylko pogłębia naszą widzę na temat jak poważnie niektórzy traktują swoje zobowiązania.